W małym, przytulnym laboratorium na obrzeżach Warszawy powstaje coś wyjątkowego. Nie jest to jednak laboratorium, jakich wiele, pełne chemicznych związków i nowoczesnych urządzeń do syntetyzowania skomplikowanych formuł. Tutaj króluje natura – w szklanych słoikach zamiast chemicznych odczynników piętrzą się zioła, oleje i hydrolaty. To właśnie w tym miejscu, między ekologicznymi roślinami, zaczyna się historia marki Hagi – jednej z najbardziej wyjątkowych polskich marek kosmetycznych, która zdobyła serca klientów ceniących naturalne podejście do pielęgnacji skóry.
Przyjechaliśmy tu, by poznać ludzi, którzy stoją za sukcesem tej marki i zobaczyć, jak powstają produkty, które szturmem zdobyły rynek kosmetyczny.
Rozmowa z Twórcami – Skąd Ta Pasja do Natury?
W niewielkim biurze, tuż przy laboratorium, spotykamy Anię i Magdę, założycielki Hagi. Od początku czuć, że te dwie kobiety są pełne pasji. „To nie była kwestia przypadku” – zaczyna Ania, zerkając na drewniane półki pełne naturalnych surowców. „Od zawsze chciałyśmy tworzyć coś, co będzie bliskie naturze, co będzie nie tylko pielęgnowało skórę, ale też korespondowało z naszym przekonaniem, że kosmetyki mogą być przyjazne zarówno dla człowieka, jak i środowiska”.
Magda dodaje: „Zależało nam, żeby nasze produkty były minimalistyczne, ale zarazem pełne mocy. Szukałyśmy idealnych składników, które mogłyby działać skutecznie, a jednocześnie delikatnie. I tak narodziła się Hagi – jako odpowiedź na potrzeby kobiet, które chcą żyć świadomie, dbając o swoją skórę w sposób naturalny i bezpieczny”.
Z laboratorium dociera do nas zapach świeżych ziół i olejków eterycznych. Magda uśmiecha się, widząc nasze zainteresowanie. „Chodźcie, pokażę wam, jak to wszystko działa”.
Laboratorium Natury – Miejsce, Gdzie Powstaje Piękno
W środku laboratorium panuje cisza, przerywana jedynie delikatnym brzęczeniem urządzeń mieszających składniki. Wokół nas widać surowce – zioła, oleje i hydrolaty, które będą podstawą dla kolejnych kosmetyków. To tu powstają kluczowe produkty Hagi, które pokochały klientki – Aqua Zone – Łagodny Naturalny Płyn Micelarny, Aqua Zone – Łagodny Naturalny Tonik-Esencja oraz Naturalna Kremowa Emulsja do Mycia Twarzy.
Na jednym z blatów widzimy gotowy płyn micelarny, przygotowany do testów. „To nasz hit” – mówi Magda, podnosząc buteleczkę. „Łagodny Naturalny Płyn Micelarny z linii Aqua Zone to kosmetyk, który pokochały kobiety o wrażliwej skórze. Jego skład to czysta moc natury – aloes, pantenol, witaminy – wszystko to sprawia, że nie tylko oczyszcza, ale także nawilża i łagodzi skórę”. Magda wyjaśnia, że micela w tym płynie działają jak „magnes” na zanieczyszczenia, co sprawia, że produkt usuwa makijaż i brud, nie naruszając przy tym delikatnej bariery hydrolipidowej skóry.
Przechodzimy do kolejnego etapu produkcji – toniku-esencji. „To prawdziwa perełka” – mówi Ania. „Aqua Zone – Łagodny Naturalny Tonik-Esencja to produkt wielozadaniowy. Łączy w sobie działanie toniku i serum, co jest niezwykle wygodne. Nasze klientki często mówią, że to prawdziwa rewolucja w ich codziennej pielęgnacji. Skład? Hydrolat różany, kwas hialuronowy, wyciąg z ogórka – idealne połączenie dla skóry potrzebującej nawilżenia i ukojenia”.
Magda przynosi tubkę kremowej emulsji do mycia twarzy. „Naturalna Kremowa Emulsja do Mycia Twarzy to kwintesencja delikatności” – mówi z dumą. „Często słyszymy od naszych klientów, że ten produkt jest jak dotyk natury na ich skórze. Nie tylko usuwa zanieczyszczenia, ale także odżywia dzięki takim składnikom jak masło shea i oleje roślinne. To idealne rozwiązanie dla osób, które chcą delikatnego, ale skutecznego oczyszczenia”.
Spotkanie z Klientkami – Dlaczego Wybierają Hagi?
Zaintrygowani, postanowiliśmy porozmawiać z kilkoma klientkami Hagi, aby dowiedzieć się, dlaczego wybierają właśnie tę markę.
Kasia, 32-letnia fotografka z Warszawy, opowiada nam o swoim doświadczeniu. „Zawsze miałam problem z wrażliwą skórą. Wszystko mnie podrażniało, więc przez długi czas unikałam kosmetyków, które były pełne chemicznych składników. Kiedy usłyszałam o Hagi, pomyślałam, że to może być coś dla mnie. Zaczęłam od płynu micelarnego, a teraz używam całej serii Aqua Zone. Moja skóra nigdy nie była w lepszej kondycji”.
Magda, matka trójki dzieci, mówi o wygodzie, jaką daje jej tonik-esencja: „Jestem ciągle w biegu, więc szukam kosmetyków, które nie wymagają zbyt wiele czasu. Tonik-esencja od Hagi to produkt idealny – szybki, prosty, a jednocześnie mega skuteczny. Skóra jest nawilżona i odświeżona w kilka sekund”.
Zrównoważony Rozwój – Serce Filozofii Hagi
Jednym z filarów, na którym opiera się marka Hagi, jest zrównoważony rozwój. Produkty są tworzone w taki sposób, aby minimalizować ich wpływ na środowisko. Magda opowiada o tym z dumą: „Używamy wyłącznie biodegradowalnych opakowań, a nasze procesy produkcyjne są maksymalnie zrównoważone. To dla nas ważne, aby nie tylko dbać o skórę naszych klientek, ale także o naszą planetę”.
Co Dalej?
Po całym dniu spędzonym w laboratorium Hagi i rozmowach z założycielkami oraz klientkami, wychodzimy z pełnym przekonaniem, że Hagi to coś więcej niż tylko marka kosmetyczna. To filozofia życia, oparta na szacunku dla natury i świadomej pielęgnacji ciała.
Co czeka Hagi w przyszłości? Ania i Magda nie mają wątpliwości. „Chcemy, aby nasze kosmetyki były dostępne dla każdego, kto szuka naturalnej, świadomej pielęgnacji. Pracujemy nad kolejnymi liniami, ale jedno jest pewne – nigdy nie zrezygnujemy z naszych wartości. Natura to nasz największy sprzymierzeniec”.
Wracając do redakcji, zabieramy ze sobą nie tylko próbki kosmetyków, ale także poczucie, że znaleźliśmy coś wyjątkowego. Coś, co łączy w sobie miłość do natury, skuteczność i troskę o środowisko – a to wszystko zamknięte w pięknie zaprojektowanych opakowaniach z napisem Hagi.
Artykuł sponsorowany.